Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy w Węgrowie Biuletyn Informacji Publicznej

   Dzieci w wieku przedszkolnym mają wyjątkową potrzebę ruchu; to właśnie na ten wiek w rozwoju dziecka przypada największa i wzmożona chęć ruchu, biegania, skakania, pokonywania torów przeszkód itp. Dlatego też staramy się zapewniać naszym przedszkolakom możliwość poznawania różnych form ruchu, rekreacji i zabawy.
   Pewnego pięknego październikowego dnia wybraliśmy się na plac zabaw (usytuowany niedaleko klasztoru). Pogoda wyjątkowo nam sprzyjała, dlatego też  zabawa była przednia i humory dopisywały. Przedszkolaki poprzez dużą ilość aktywności (wspinanie, huśtanie, bujanie, podciąganie się, zjeżdżanie itd.) mogły ciekawie spędzić czas na świeżym powietrzu. Poza tym zabawy i ćwiczenia ruchowe w sposób istotny wpływają na rozwój fizyczny dziecka, usprawniają motorykę dużą i małą, co jest niezmiernie ważne dla naszych uczniów. Dzieci miały również możliwość integracji z kolegami i koleżankami z innych przedszkoli podczas wspólnych grupowych zabaw. Po wyjściu z placu zabaw urządziliśmy „jesienną bitwę na liście”, która polegała na nazbieraniu jak największej ilości liści  i rzucaniu ich w stronę przeciwnika. Radości i śmiechu było co niemiara. Dzieci bardzo niechętnie opuszczały to miejsce i wracały do przedszkola. I choć wróciliśmy bardzo zmęczeni, to pełni wrażeń i pozytywnych przeżyć.
   Inną atrakcją, równie ciekawą  i wyzwalającą w naszych przedszkolakach mnóstwo radości i uśmiechu była, zorganizowana w ramach stowarzyszenia „SPONiA-Węgrów”, wizyta w Aquaparku w Siedlcach. Dzieci nie mogły doczekać się tego wyjazdu i bardzo entuzjastycznie przygotowywały się do niego. Już sama podróż autokarem, dla niektórych po raz pierwszy, stanowiła niemałą przygodę. A w aquaparku …  cała moc atrakcji: „ciepła woda z bąbelkami”, zjeżdżalnie, fontanny - dzieciom uśmiechy nie schodziły z twarzy. Jeszcze w szatni dało się słyszeć głośne, emocjonujące przeżycia dzieci z przebywania w basenie oraz pytania o następną wizytę w ty m miejscu. Ukoronowanie naszego wyjazdu stanowił posiłek (wraz z zabawką) w McDonaldzie.

Wychowawcy:

Lidia Tulwin

Katarzyna Gierej